Kurczak to jedno z ulubionych mięs, które bardzo często pojawia się na stole w porze obiadu czy też kolacji. Panierowany czy też marynowany oliwą i kostką rosołową, jako filet lub w formie nuggetsów – wiele wariacji można z niego stworzyć i podawać na wiele sposobów z wieloma dodatkami, bowiem dobrze smakuje jedynie z sosem, jak i też w sałatce. Czy jest sposób, by przygotować kurczaka tak, by zachwycić nim gości lub domowników? Tak, można podać go po indonezyjsku i na stałe wprowadzić jako imprezową przekąskę lub smaczną kolację.
Jak z dalekiego świata
Choć Polskę i Indonezję dzieli ponad 10 000 kilometrów, nie oznacza to, że nie można zakosztować tamtejszej kuchni w polskich warunkach. I wcale nie trzeba szukać indonezyjskiej restauracji w okolicy – może to być dość trudne zadanie – a jedynie skusić się na zakup potrzebnych produktów i przygotować jakieś jej danie we własnej kuchni.
Indonezyjczycy uwielbiają wykorzystywać podczas gotowania przeróżne przyprawy o niesamowitym aromacie, do wielu potraw używają też niektórych odmian mango i banany, a także mleko kokosowe i pastę z orzechów ziemnych.
Warto pokusić się o spróbowaniu ich wersji kurczaka i przygotować domowe satay z sosem orzechowym i przekonać się na własnym podniebieniu, że Indonezja może być bliżej niż wskazuje na to mapa.
Składniki na 2 porcje:
- 500 g kurczaka
- 300 ml mleka kokosowego
- łodyga trawy cytrynowej
- garść niesolonych, prażonych orzeszków ziemnych
- 1 cebula dymka
- 1 papryczka chili lub pepperoni
- 1 łyżeczka startego imbiru
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 4 łyżeczki sosu rybnego
- 4 łyżeczki jasnego sosu sojowego
- 1 łyżeczka białego pieprzu
- 2 ząbki czosnku
- kilka gałązek świeżej kolendry
- 1 limonka
- patyczki do szaszłyków
Przygotowanie
Piersi kurczaka pokroić w niezbyt grube (2-3 cm) paski i nadziać na patyczki jak harmonijkę.
Przygotować marynatę: posiekać trawę cytrynową, dymkę i papryczkę bez nasion. Wymieszać ze startym imbirem, 100 ml mleka kokosowego, brązowym cukrem, dwiema łyżeczkami sosu rybnego i dwiema sosu sojowego. Dodać szczyptę białego pieprzu i dokładnie wymieszać. Gotową marynatą zalać surowe szaszłyki i odstawić na minimum kwadrans.
Przygotować sos: w blenderze umieścić orzeszki ziemne, dodać 200 ml mleka kokosowego, dwa ząbki czosnku, po dwie łyżeczki sosu rybnego i sosu sojowego, sok z połowy limonki i odrobinę startej z niej skórki, posiekaną kolendrę i szczyptę białego pieprzu. Zblendować na jednolitą masę przez około 2-3 minuty.
Na patelni grillowej rozgrzać niewielką ilość oleju, usmażyć na niej szaszłyki, obracając je i polewając pozostałą marynatą. Podawać po usmażeniu z gotowym sosem i miseczkami białego ryżu.